Bieganie w Niepodległości

DSC_0330Nie odpocząłem po szybkim półmaratonie w Kościanie a już czekały mnie dwa biegi podczas święta Niepodległości. Jeden 5km gminny Kosakowo drugi Gdynski 10km. Skoro nie udało się z życiówką na 21km to postanowiłem powalczyć na 5km. W Kosakowie zawsze chciałem pobiec, zobaczyć ale zbyt blisko godzinowo był z gdyńskim i nie zdążyłbym nawet podjechać na start do Gdyni.

Czytaj dalej

Tydzień przed debiutem w maratonie

DSC_0168Nie postanowiłem leżeć tydzień przed debiutem w maratonie, więc spędziłem weekend aktywnie. W Sobotę pobiegłem w biegu 5km w Sopocie PZU Bieg Nowych Idei, i wszystko byłoby cacy gdyby nie fakt, że trasę zobaczyłem dopiero na miejscu, jakoś podszedłem do tego biegu na spokojnie aczkolwiek z wielką chęcią złamania 21minut. Niestety gdy doszło do mnie, że część choć mała trasy to plaża wiedziałem że nie połamiemy dziś ani czasu tym bardziej nóg.

Czytaj dalej

Letnie City Trail

BDGIbyY4vgTym razem organizatorzy jesienno – zimowych edycji City Trail postanowili nas uraczyć jednym letnim biegiem leśnej piątki. Znając dobrą organizację tych szybkich biegów postanowiłem w ostatniej chwili zapisać się. W ostatniej chwili, czyli 30minut przed biegiem.  Trasa biegu bardzo fajna, szybka i niezbyt trudna i wymagająca, niestety miejsce startu dość niewygodne dla zmotoryzowanych, bo trzeba naprawdę trochę pojeździć autem by znaleźć choć kawałek na zaparkowanie w rejonach.

Czytaj dalej

Kwidzyński Papiernik i 5 mil gdyńskich

DSC_0596Po najlepiej zorganizowanej w Polsce imprezie biegowej w Kwidzyniu, postanowiłem ponownie wziąć w niej udział. Tym razem Pogoda nie była tak drastycznie upalna jak rok temu. Słońce wyszło nie paliło, ale było wystarczająco ciepło by przed wbiegiem naDSC_0649 fabrykę International Paper człowiek już nie miał odechu, na szczęscie organizatorzy spisali się jak poprzednio na medal i w odpowiednich miejscach była woda ( w buteleczkach nie kubkach) jak to wszędzie jest, woda z gąbkami i kurtyny wodne.

Czytaj dalej

Pierwsze zawody 2014

blog_zawodyDługo bez jakiegokolwiek wpisu, styczeń zleciał z jakimiś tam treningami ale od zawodów minęło ponad 2 miesiące.

Dziś 4 z 6 biegów Grand Prix 5km  Z Biegiem Natury.

Miejsce Gdynia las witomiński. Pogoda przerażała, już od kilku dni temperaturka nie schodziła z -10, i tym razem było dokładnie -10. Nie wyobrażałem sobie biegu w takiej temperaturze ale … pojechałem, po drodze oczywiście śnieg zaskoczył drogowców i już przebrany pobiegłem sobie z parkingu CH Riviera na miejsce zawodów tuż za halą Sportowo-Widowiskową w Gdyni , sorry Gdynia Areną

Czytaj dalej

Bieg po twierdzy 2013

blog_zawodyI po biegu. Zacznę od tego, że wstałem rano i zobaczyłem że odbiór pakietów do godziny 10:00, kilka telefonów z pytaniem i w pkfg_02sumie niczego się nie dowiedziałem. Jechałem w ciemno czy wydadzą mi pakiet startowy czy nie. Dojechałem jakoś do miejsca chociaż Krzysztof Hołowczyc pokierował mnie trochę w inne miejsce i udało się. Grupa druga B numer startowy 237. Przygotowanie, rozgrzewka i ruszyliśmy. Trasa hoho mega wymagająca, podbiegi, schody, górki pagórki itp. Było super. 5,3km chyba ale w nogach odczuwalne co najmniej 8km taki teren. Do mety dobiegłem chociaż jeden ostatni podbieg szedłem bo już było masakrycznie ciężko. Na mecie medal, woda, snickers, jabłko i odpoczynek. Wynik Open 97 na chyba około 200 startujących z czasem 00:29:02 netto w kategorii M30 36miejsce A na scenie zaserwowali nam taniec zumba co poruszył wielu obecnych. Świetna impreza, teraz czas regeneracji i w następna niedziele bieg po Karwinach.

Czytaj dalej